PBF Gothic o kolonii
Tędy można dojść na bagna
Idę więc na bagna rozgladając się za różnymi rzeczami
Offline
Po drodze zauwarzasz wilka, jest na szczęście dość daleko i cię nie widzi.
Offline
Staram się go ominąć szerokim łukiem
W myślach(co tutaj robi wilk myślałem że to teren z słabszymi potworami)
Idę dalej
Offline
Wyjaśniasz sobie szybko że pewnie jakiś pojedynczy osobnik.
Kidy starasz sie go ominąć zauwarzasz ze wilk zaczął dziwnie sie zachowywać. Może cię zauważył? a może nie?
Offline
Staram się go ominąć jeszcze większym łukiem a jak się nieuda wyjmuje swój miecz
Offline
wilk pada martwy a z jego boku sterczą dwa bełty.
Offline
Rozglądam się za tym kto wysztrzelił te bełty.
Offline
z krzaków wychodzi jakiś meżczyzna, nie zwraca na ciebie uwagi tylko zajmuję sie wilkiem. Wyrywa mu kły, zdziera skórę...
Offline
A no to idę dalej w strone obozu na bagnach
Offline
dalsza podroż mija bez większych niespodzianek.
[Dotarłeś]
Offline