PBF Gothic o kolonii
Mieszkają tutaj dwaj kopacze którzy zostali wywaleni z starego obozu,tutaj zaczynasz grę.
Historia Regota
Śpisz po obudzeniu widzisz dwóch kolesi którzy piją piwo i sobie gadają jak jeden z nich zauważa że wstałeś mówi
-No nareszcie wstałeś myślałem że umarłeś jest Grimos i znalazłem cię razem z moim kumplem w trudnym lesie walczyłeś z śierwojadam zabiłeś je a ty zemdlałeś niedaleko też był złodziej i ukradł ci cały ekwipunek odemnie dostanie ten oto miecz zerdzewiały miecz,lekkie spodnie kopacza i 10 jagód jakby co jagody odnawiają 10 PŻ.Popytaj mego kumpla może będzię miał ci coś ciekawego do powiedzena.
Offline
*Co ja tu robie? i co robiłem w trudnym lesie? taki dobry to chyba nie jestem.*
-Dzięki...
Odbieram ekwipunek od Grimos'a. Wstaję i podchodzę do tego drugiego.
-Cześć. po tym jak zemdlałem nie pamiętam za dużo, możesz mi powiedzieć coś o okolicy?
Offline
-Tak znajdujesz się niedaleko bramy Starego obozu a i nazywam się Dregi mam do ciebie sprawę...Chciałbyś dostać pewne zadanie??
Offline
-Oczywiście to zależy... o co chodzi i co z tego będę miał ?
Offline
-Ok więc dam ci paczkę z pewnym żarciem które potrzebne jest dla Snaffa jak mu zaniesiesz tą paczkę on ma ci dać 25 rudy i 6 porcjii zupy raj i poproś o 2 porcje dla siebię (zupa raj odnawia 6 PŻ)
aha i jeszcze coś niemogłem mu tego dać bo wywalili mnie z obozu
Offline
-Dobra, nie ma sprawy-
biorę paczkę po czym zmierzam w stronę bramy do obozu.
*Dwie zupy? co mi po zupie, żarcie już mam*
Historia Cor Delon
Niedawno trafiłeś do kolonii. Nie wiedząc czego sie spodziewać wędrowałeś aż zauważyłeś mury jakiegoś obozu. Pod owymi murami siedziało dwóch ludzi posilających sie właśnie jagodami jakie zapewne niedaleko znaleźli. Postanowiłeś do nich podejść by zasięgnąć języka i coś zjeść gdyż byłeś strasznie głodny. Widząc że jesteś nowy dali ci jedzenie i ekwipunek. zardzewiały miecz i lekkie spodnie kopacza.
-Ja jestem Grimos a to mój kompan Dregi. Masz szansę odwdzięczyć sie za jedzenie i ekwipunek. Widzisz, kręci sie w okolicy ostatnio taki myśliwy, nie zna sie na polowaniu i płoszy tylko ścierwo jady. Już prawie nie ma na co polować w okolicy.Ma tu więcej nie przychodzić, nie ważne jak to załatwisz. ostatnio go widziałem na skraju polany. Dasz sobie radę ?
Ostatnio edytowany przez Regot (2008-03-15 12:26:32)
Offline
-No powinienem dać sobię radę,narx
Idę na polane
Historia Sylara
Pewnego słonczenego dnia jak zwykle podróżowałeś ze swoim ekwipunkiem (zerdzewiały miecz,lekkie spodnie kopacza i 10 jagód) gdy tak sobie szedłeś zauważyłeś swoich kumpli kopaczy więc do nich podeszłeś i powiedziałeś
-Siemka jak leci
Dregi powiedział
-A nic tak sobie siedzimy i popijamy niedługo idziemy zbierać jagody
ty odpowiedziałeś
-Aha to cześc
I teraz możesz zaczynać robić różne rzeczy
Offline
Wracam do Dregi
-Mam tu rude. 25 kawałków. Ale zupe da potem-
Offline
-Ok dzięki możesz wziąć 5 rudy
Zdobywasz 50 expa
Ps:jak mu dasz zupe dostaniesz kolejne 50 expa
Offline
Wracam do Snaffa. Idę w stronę wejścia do obozu.
Offline
Idę w stronę bramy i myślę co tu mogę porobić.
Offline
Wpadła ci pewna sprawa do głowy żeby iść do pobliskiej jaskini na kretoszczury ale sobie pomyślałeś że lepiej iść na grzyby a na końcu postanowaiłeś porobić coś w mieście
Pisz w bramie
Offline
-Masz tu te zupy, jak mówiłeś 6 zup dla ciebie. -
Daję mu te zupy.
Offline
-OOO tak dzięki.
Dostajesz 50 expa
Ps:masz już 100 expa a do lvla 1 brakuje ci 400 expa.
Widzisz że jest już ciemno a właściwie jest 21:32
Offline
Wracam do obozu.
Offline